Niepoprawnie wykonana instalacja elektryczna to duże zagrożenie dla jej użytkowników. W przypadku poważnych awarii może dojść do wzniecenia pożaru. Z tego powodu należy ją wykonać bezbłędnie, choć problemy mogą przytrafić się nawet doświadczonym elektrykom. Jak się okazuje, samodzielne wykonanie instalacji elektrycznej nie należy do najłatwiejszych. Jakie błędy popełniamy najczęściej?
Niewystarczająca moc przyłączeniowa oraz brak uziemienia
W przypadku mocy przyłączeniowej należy odpowiednio ją dobrać mając na uwadze liczbę i rodzaj zaplanowanych urządzeń. O kwestii wyposażenia mieszkania, budynku należy pomyśleć już na etapie projektowania. W szczególności, jeżeli kwestia dotyczy urządzeń pobierających dużą moc, np. kuchenki elektryczne, podgrzewacze wody czy grzejniki na prąd, to instalacja elektryczna musi być odpowiednio przygotowana. Drugim często powtarzającym się problemem jest brak uziemienia, które najłatwiej zrobić na etapie stawiania fundamentów. Wykonanie uziomu już po wyposażeniu budynku czy domu jest możliwe, ale znacznie bardziej skomplikowane i kosztowne.
Brak gniazdek i mało źródeł świateł
Pierwszy z tych problemów pojawia się nader często, gdyż na etapie wykonywania instalacji elektrycznej niewiele osób wie, jak zostanie urządzone wnętrze. Instalacja elektryczna będzie zawierała mniejszy margines błędów, gdy zaplanowane zostanie choćby rozstawienie mebli, tak aby wiedzieć, gdzie stanie lampka nocna czy biurko. W przyszłości podłączanie tych sprzętów nie będzie wymagało użycia przedłużaczy. Warto wykonać w pomieszczeniach więcej gniazd, aby móc zrekompensować późniejsze braki. Trzeba też pamiętać, że duży metraż powinien być wyposażony w wystarczające oświetlenie. Niektóre pomieszczenia wymagają doświetlenia, a źle zaprojektowana instalacja elektryczna może okazać się niewystarczająca. Przykładowo w kuchni należy oświetlić blat roboczy, a salon z jadalnią powinien posiadać dodatkową lampę nad stołem.